Ukochałem cię ludu mój,
A tyś mnie odrzucił
Milsze są tobie marności tego świata
Niż Mój pokój i szczęście, co z sobą niesie.
Ja prowadzę twoje stopy
i prostuję twoje ścieżki
a ty Mnie odrzucasz.
Nade Mnie wynosisz zło, ułudę
A odrzucasz prawdziwe Dobro.
O, jak ranią Mnie twoje czyny,
a twoja niechęć przeraża Mnie.
Ale daruję ci twoje występki
jeśli się nawrócisz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz