Blog dla poszukujących i tęskniących... Niespokojne jest serce moje, Póki nie spocznie w Tobie, mój Boże. Niespokojne i pełne łez, Póki nie znajdzie w Tobie oparcia. Póki nie spocznie na tronie z Twych Dłoni i w grocie Twego Przebitego Serca, Póki nie poczuje Twej Miłości. Gdy się w Niej zanurzy jak w świetle i obmyje jak w wodzie Odzyska pokój, radość i szczęście.
wtorek, 25 lutego 2014
Rozpoznanie Miłości...
Jak rozpoznać Jezusa, odwieczną Miłość, jak Go ujrzeć w plątaninie ludzkich myśli, na manowcach rad, propozycji, wyobrażeń. Każdy mówi co innego, pokazuje często przeciwstawną drogę skażoną swoimi własnymi doświadczeniami.Która z nich jest moja? Jak rozpoznać ją wśród miriadów różnych dróg?
niedziela, 23 lutego 2014
Samo życie...
Podlegamy tym samym prawom co cała przyroda.
Najpierw jesteśmy pąkiem,
Potem rozkwitamy w całej krasie,
A później następuje powolne starzenie się, więdnięcie,
I w zależności od tego jak żyliśmy,
Taki owoc po nas pozostaje.
Najpierw jesteśmy pąkiem,
Potem rozkwitamy w całej krasie,
A później następuje powolne starzenie się, więdnięcie,
I w zależności od tego jak żyliśmy,
Taki owoc po nas pozostaje.
sobota, 22 lutego 2014
Jak to możliwe...
Jak to możliwe Panie,
że tu zamieszkałeś.
Jak wielka Miłość Cię przywiodła...
Wyrywasz się do naszych serc
tam, gdzie jest Twoje miejsce.
Jak to możliwe Panie,
że Cię nie chcemy?!
Któż mógłby odrzucić taką Miłość?!
Tylko człowiek, którego tak pokochałeś,
że oddałeś Życie za niego.
... a on Cię odrzuca... Ty cierpisz...
poniedziałek, 17 lutego 2014
Bóg jest Miłością
Krzyż = ubóstwo, pokora, zależność = Miłość
Czemu człowiek nie rozumie tego nieskończonego szczęścia, którego doświadcza, dlaczego to odrzuca?!
Bóg najpotężniejszy oddaje się mu w małym, białym kawałeczku chleba. Czyż może być coś piękniejszego? Bóg - pokarmem, Ofiarą dla swego stworzenia.
Stwórca, spożywany przez stworzenie po to, by je umocnić.
Jaka to jest Miłość??! Nie dość, że Go ukrzyżowaliśmy, a On przychodzi i mówi: Bierzcie i jedzcie...
To jest ratunek dla świata, jedyne lekarstwo dla miliardów dusz.
sobota, 15 lutego 2014
Wołanie
We wszystkich ludziach tkwi wołanie o poznanie Boga. Wszyscy zgodnie wołamy: Przyjdź Panie! Okaż nam Swoje Oblicze! Daj nam Swoją Miłość! Daj poznać Twoje Imię Boże nasz! Szukamy Cię wszędzie!
Nawet największy "ateista" jest nim dlatego, że w pewnym momencie życia nie potrafił zrozumieć Boga i wybrać właściwego głosu. Nie tego, który krzyczał: "cóż to za Bóg!? Jak mógł na to pozwolić, chyba go wcale nie ma!! Ale tego, który łagodnie szeptał: "Przyjdź, Ja ukoję twój ból, znowu ci przebaczę, ale musisz uwierzyć... nie odrzucaj Mnie'
Nawet największy "ateista" jest nim dlatego, że w pewnym momencie życia nie potrafił zrozumieć Boga i wybrać właściwego głosu. Nie tego, który krzyczał: "cóż to za Bóg!? Jak mógł na to pozwolić, chyba go wcale nie ma!! Ale tego, który łagodnie szeptał: "Przyjdź, Ja ukoję twój ból, znowu ci przebaczę, ale musisz uwierzyć... nie odrzucaj Mnie'
poniedziałek, 10 lutego 2014
Wymiary grzechu
Grzesząc, jestem za wszystko odpowiedzialna.
Mój grzech zaburza i niszczy delikatną równowagę Wszechświata.
Ja tutaj popełniam grzech, a winnym miejscu świata ktoś ginie, coś złego się dzieje.
Mój grzech jest odrzuceniem wyciągniętych do przytulenia rąk Boga,
zerwaniem więzów Miłości nałożonych podczas Chrztu Świętego,
ukrzyżowaniem Boga,
odrzuceniem Boga.
Ale dlaczego wciąż grzeszę?
Mój grzech zaburza i niszczy delikatną równowagę Wszechświata.
Ja tutaj popełniam grzech, a winnym miejscu świata ktoś ginie, coś złego się dzieje.
Mój grzech jest odrzuceniem wyciągniętych do przytulenia rąk Boga,
zerwaniem więzów Miłości nałożonych podczas Chrztu Świętego,
ukrzyżowaniem Boga,
odrzuceniem Boga.
Ale dlaczego wciąż grzeszę?
sobota, 8 lutego 2014
Jestem człowiekiem w drodze...
Życie ludzkie jest drogą, nierówną, pełną mniejszych lub większych wybojów, mniejszych lub większych dołów, kamieni, cierni, na końcu której jest ŚWIATŁO.
Z natury swej człowiek podąża ku Światłu, które go przyciąga jak magnes, ale - jedni biegną ku Niemu, nie odrywając oczu, w zachwyceniu, nie omijają żadnej przeszkody, ale wszystkie je pokonują z łatwością i lekko biegną dalej, aż do celu.
Inni wloką się ze spuszczoną głową, rzadko unosząc ją do góry, myślą, że nie ma żadnego Światła, że to tylko złudzenie, wpadają nawet do najmniejszego dołka i nie widząc Światła zostają tam już na zawsze.
Jeszcze inni dążą do Światła, powoli z wielkim trudem i wysiłkiem, potykają się ale wstają, bo gdzieś tam w oddali ujrzeli słaby odblask. Wpadają do dołów ale z nich wychodzą, bo nad głową widzą łunę. Błoto zalepia ich oczy, ale przetarłszy je uparcie podążają dalej. Poranieni, poobijani docierają do celu.
Z natury swej człowiek podąża ku Światłu, które go przyciąga jak magnes, ale - jedni biegną ku Niemu, nie odrywając oczu, w zachwyceniu, nie omijają żadnej przeszkody, ale wszystkie je pokonują z łatwością i lekko biegną dalej, aż do celu.
Inni wloką się ze spuszczoną głową, rzadko unosząc ją do góry, myślą, że nie ma żadnego Światła, że to tylko złudzenie, wpadają nawet do najmniejszego dołka i nie widząc Światła zostają tam już na zawsze.
Jeszcze inni dążą do Światła, powoli z wielkim trudem i wysiłkiem, potykają się ale wstają, bo gdzieś tam w oddali ujrzeli słaby odblask. Wpadają do dołów ale z nich wychodzą, bo nad głową widzą łunę. Błoto zalepia ich oczy, ale przetarłszy je uparcie podążają dalej. Poranieni, poobijani docierają do celu.
Którym człowiekiem jestem?
czwartek, 6 lutego 2014
Jezusowe Rany
"Dotykam Twoich Ran Jezu
Czekając na uzdrowienie
Czekając na Twoją Miłość,
która ma moc uwolnienia z niewoli szatana.
Sama je Tobie zadałam i zadaję wciąż na nowo
A Ty wciąż od nowa krwawisz.
Strugi Twej Krwi padają na moje serce..."
Czekając na uzdrowienie
Czekając na Twoją Miłość,
która ma moc uwolnienia z niewoli szatana.
Sama je Tobie zadałam i zadaję wciąż na nowo
A Ty wciąż od nowa krwawisz.
Strugi Twej Krwi padają na moje serce..."
niedziela, 2 lutego 2014
Co mam wybrać?
W każdej chwili mego życia muszę wybierać
między Miłością a nienawiścią,
między dobrem a złem,
grzechem, a odrzuceniem go,
między Bogiem, moim Stwórcą a szatanem, największym nieprzyjacielem,
swoim egoizmem a poświęceniem się dla innych.
Bo nie można kochać Boga i zgadzać się na grzech,
nie można odpowiedzieć na Bożą Miłość bez walki.
A ja jestem taka słaba, wciąż upadam.
między Miłością a nienawiścią,
między dobrem a złem,
grzechem, a odrzuceniem go,
między Bogiem, moim Stwórcą a szatanem, największym nieprzyjacielem,
swoim egoizmem a poświęceniem się dla innych.
Bo nie można kochać Boga i zgadzać się na grzech,
nie można odpowiedzieć na Bożą Miłość bez walki.
A ja jestem taka słaba, wciąż upadam.
sobota, 1 lutego 2014
Historia życia...
Pismo Święte jest historią mojego życia, mojej wędrówki do królestwa Bożego od początku do końca. Jest historią mojego zbawienia.
Ale potrzebujemy pomocy w czytaniu, pomocy w tłumaczeniu całej symboliki w Nim zawartej. Każde słowo ma wiele znaczeń, na wiele sposobów może być tłumaczone. Do tego potrzebna jest umiejętność czytania Słowa Bożego w oryginale, tzn. po hebrajsku, czy po grecku. Co oczywiście nie oznacza, że musimy koniecznie znać te języki, wystarczy czytać lub słuchać konferencji, rekolekcji itd. Dużo czytam i słucham i jeździłam też na rekolekcje - zbieram takie światełka i postaram się dzielić z Wami - w zakładce: Czytanie Pisma Świętego będą linki do wyjaśniających konferencji, czy rozważań. A dla zachęty mały przykład:
Dzieje narodu wybranego, to są dzieje mojej duszy:
- wyjście Izraelitów z Egiptu - oddalenie się od grzechu,
- pogoń faraona za Izraelitami - pogoń, kuszenie szatana,
- zalanie Egipcjan przez fale morza - pomoc, łaska Boża, która nas umacnia i uzdalnia do ucieczki przed grzechem,
- wszystkie zbrodnie i odstępstwa narodu wybranego i jego władców - obrazy z całego mojego życia, czyli wszystkie grzechy, odstępstwa, niewierności, które wciąż popełniam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)