Dobry Bóg dał mi poznać bliżej to, o czym ci mówiłam, bo Ojciec nie przyjął cię źle, gdy parę dni temu do niego się zwracałaś. Rób to, co ci powiedział. Napisz mu wszystko, co wiesz ode mnie. Nie zapominaj o niczym i korzystaj ze wszystkich rad, których ci będzie udzielał w tej dziedzinie. Dobry Bóg ci go zesłał. Ma On wielkie plany, skoro postępuje z tobą w ten sposób. Bądź bardzo wierna wszystkim łaskom udzielanym ci przez dobrego Jezusa. Jeśli nieco później, jak tego się spodziewam, da mi Bóg poznać coś innego w odniesieniu do Ojca, powiem ci o tym. Podziękuj Ojcu za modlitwy i powiedz, że nie okażę się niewdzięczną. Będę modliła się za niego tak, jak obecnie za ciebie.
Pamiętaj, że Bóg chce, byś była święta. Możesz odpowiedzieć,
że nieprędko to się stanie, bo ileż to już czasu ściga cię Jezus, i ja także!
Jednak czas nadszedł i powinnaś tym razem ostro wziąć się do rzeczy! Poznałaś
to jasno w czasie rekolekcji. Nie stawiaj przeszkód łasce. Pozwalaj się prowadzić
dobremu Bogu według Jego planów. Szczególnie zaś nie opieraj się żadnemu z Jego
natchnień. Pozostaw naturę i swoje „ja" na uboczu, a potem, uwolniona od
tego ciężaru, podążaj stale naprzód, nie poddając się nigdy znużeniu.
Módl się usilnie za mnie, abym prędko znalazła się u celu
swoich tak wielkich i tak długo mnie dręczących pragnień! Będę ci bardziej
użyteczna w niebie, niż tutaj. Miałaś dobrą myśl w dniu zakończenia rekolekcji,
zapraszając mnie do adorowania Jezusa obecnego w twoim sercu w czasie
dziękczynienia po komunii świętej. Gdybyś robiła to dotychczas, doznałabym
więcej ulgi. Czyń to teraz, jak też przed wszystkimi swoimi modlitwami. Ofiaruj
także za mnie trochę swej pracy. Mam tak wielkie pragnienie ujrzenia dobrego
Boga!
Tak, zeszyciki bardzo podobają się Bogu. Jest to najkrótszy
sposób dojścia do wielkiej doskonałości i głębokiego zjednoczenia z Jezusem.
Już od dawna czekam na trochę więcej miłości w tym wszystkim,
co czynisz. Im bardziej dusza kocha Jezusa, w tym większym stopniu jej modlitwy
i czynności są w Jego oczach zasługujące. Jedynie miłość otrzymuje nagrodę w
niebie. Wszystko, co czyni się bez miłości, jest bez znaczenia, a tym samym
stracone.
Kochaj odtąd zawsze Jezusa tak, jak On tego od ciebie
oczekuje. Będę wtedy doznawała wielkiej ulgi.
- „Czy
dobry Bóg jest w tych dniach ze mnie trochę więcej zadowolony?"
- Tak, jest z ciebie zadowolony, ponieważ więcej się starasz
Jemu przypodobać. Czy zauważyłaś Jego dobroć? Czy zwróciłaś uwagę na względy,
jakimi cię otacza? Czy nie zrobił ci też w tych dniach przyjemności? Oto tak
będzie zawsze z tobą postępował. Im więcej dla Niego uczynisz, tym więcej On
uczyni dla ciebie. Jestem tak szczęśliwa, gdy widzę, że chcesz naprawdę kochać
dobrego Boga oraz pracować nad swą doskonałością! Chętnie zostałabym dłużej w
czyśćcu, gdybym wiedziała, że przez to cierpienie przyczynię się do osiągnięcia
przez ciebie tego stopnia doskonałości, na którym Bóg chce cię widzieć według
swoich planów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz