12 grudnia: Dobry Bóg życzy sobie, żebyś przed adoracją nieustającą postawiła adorowanie Go we własnym sercu. Rozumiesz mnie… Trzeba również, żebyś przyzwyczaiła się do częstej komunii duchowej. Odniesiesz z tej praktyki bardzo obfite i zbawienne owoce, jeśli będziesz Ją wykonywała w należytym usposobieniu.
30 grudnia: Nie proś o
nic ze względu na swoje zdrowie, ale też nie j wymawiaj się od tego, co ci
dadzą. Zawsze strzeż się dziwactwa.
ROK 1876
Styczeń: Kiedy masz
coś do powiedzenia swojej przełożonej, można to odłożyć, nie spiesz się zbytnio.
Odłóż to na później, aby się nieco powściągnąć i umartwić.
Przygotowuj Jezusowi mieszkanie w swym sercu, by mógł potem,
jak ci to już mówiłam, przyjść w nim wypoczywać. Trzeba, byś się również jak
najlepiej przygotowywała do Komunii świętej. Myśl o tym w przeddzień wieczorem,
a zwłaszcza z rana, od chwili przebudzenia. Powinnaś także nie tylko przygotować
Jezusowi mieszkanie, lecz jeszcze Go zaprosić. Bo jaki byłby cel
przygotowywania pięknego i apartamentu dla przyjaciela, gdyby się go nigdy nie
zaprosiło do wnętrza? Zapraszaj więc często Jezusa swymi pragnieniami,
zwłaszcza zaś swoją miłością.
Bądź stale na tyle zagłębiona w swym wnętrzu, byś nie traciła
nigdy pamięci na obecność Jezusa, nawet w czasie najbardziej absorbującej
lekcji. Aby dojść do tego, czuwaj pilnie nad swym wnętrzem.
Co do groty... Bóg ci dopomoże i uzupełni wszystko, czego nie
będziesz mogła zrobić. Ale, jeśli chcesz Mu zrobić przyjemność, nie rób niczego
w niedzielę. Módl się do Niego możliwie jak najwięcej - to wszystko. Bóg
pragnie nieco później mieć w tobie pomoc, a z twego serca uczynić swoje
sanktuarium!
Luty: Tak, to
prawda, że w niebie dobry Bóg jest otoczony nieustanną adoracją; ponieważ
jednak na ziemi jest znieważany, chce, by Mu również na ziemi wynagradzano.
Właśnie od ciebie oczekuje zadośćuczynienia poprzez twoją miłość oraz
wynagrodzenia poprzez okazywaną Mu czułość za opuszczenie, jakiego zewsząd
doznaje. Wiesz już, co ci na ten temat mówiłam.
Zwiastowanie:, Gdy Bóg chce mieć jakąś duszę całkowicie dla
siebie, najprzód ją miażdży, tak mniej więcej, jak jabłka w prasie przy
wyciskaniu soku. Czyni tak, by zmiażdżyć jej namiętności, chęć szukania siebie,
słowem - wszystkie jej braki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz